Dieta Dukana to dieta wysokobiałkowa, która pozwala schudnąć. Dieta Dukana składa się z 4 faz i jest znaną dietą odchudzającą. Dietetycy alarmują jednak, że dieta Dukana może być niebezpieczna. Poznaj zasady, jadłospis i dowiedz się, jakie efekty można na niej osiągnąć. Dla mnie zejście poniżej 1200 kcal to jest głodówka, np 1000 kcal, różnica to 200 kcal jeden posiłek. Te 200 Kcal to np: - jedna kromka chleba ok.22g, - jedno jajko na twardo ok.48g, - jedno jabłko ok 130g, - szczypiorek, - pomidor, - sałata. I jest jeden posiłek który ma 200kcal. Komentarz dietetyka do diety 1200 kcal. Dieta 1200 kalorii to typowa dieta niskoenergetyczna, o dość dużym deficycie kalorycznym. W praktyce jest ona wykorzystywana stosunkowo rzadko. U większości osób lepiej sprawdzają się jadłospisy o wyższej kaloryczności. 1000 kcal; 1200 kcal; 1500 kcal; 1800 kcal; 2000 kcal; 2200 kcal; 2500 kcal; Dieta pudełkowa z dostawą do domu to przede wszystkim wygoda i oszczędność czasu Możemy więc jeść ulubione dania , ale w znacząco pomniejszonych porcjach. 1200 kalorii to bardzo mało i trudno będzie nam podzielić te kalorykę na 5 sycących posiłków. Dieta 1200 kcal efekty Efekty diety 1200 kcal z pewnością zauważymy już po pierwszych trzech dniach. Możemy spodziewać się od 0,5 do nawet 2 kg Vay Nhanh Fast Money. Czasem poszukuje się sposobu na szybkie zrzucenie zbędnych kilogramów, zwłaszcza przed wakacjami czy ważnymi uroczystościami. Pomóc może w tym dieta 1200 kalorii, ponieważ pozwala schudnąć już w pierwszych dniach stosowania około 2-4 kilogramów. Optymalny czas jej trwania nie powinien przekraczać czterech tygodni, ponieważ wykorzystanie tego typu jadłospisu przez dłuższy czas może prowadzić do efektu jojo. Aby dostarczyć organizmowi niezbędnych substancji odżywczych, będzie nad Tobą czuwał nasz dietetyk. Zasady diety 1200 kcal? Układając plan żywieniowy, który uwzględnia 1200 kalorii, skupiamy się przede wszystkim na zdrowych i nieprzetworzonych składnikach. Dostaniesz od nas listę produktów, które są niezbędne do przygotowania zaproponowanych posiłków. Stawiamy na rzeczy, które są powszechnie dostępne. Jednymi z najważniejszych elementów diety są oczywiście warzywa i owoce, chude mięso drobiowe, ryby oraz pełnoziarniste produkty zbożowe. Staramy się wyeliminować cukier oraz tłuszcz. Podstawową zasadą tego rodzaju menu jest spożywanie pięciu posiłków dziennie, co 3-4 godziny. Uchroni Cię to przed podjadaniem, które mogłoby zniszczyć efekt Twojej pracy. Zaletą jedzenia o regularnych porach jest także skuteczniejsze wykorzystywanie dostarczanej energii, dzięki czemu tłuszcz nie odkłada się w niechcianych miejscach. Należy pamiętać również o nawadnianiu. Jednak w grę nie wchodzą napoje z dodatkiem cukru – także kawa i herbata. Dieta niskoenergetyczna – dla kogo to dobry wybór? Menu z ograniczoną ilością kalorii, dedykowane jest ludziom, którzy chcą szybko zmniejszyć swoją masę – efekty zauważysz już w pierwszym tygodniu. Ze względu na zmniejszoną podaż składników odżywczych powinny stosować ją wyłącznie zdrowe osoby, które nie borykają się z żadnymi niedoborami. Nie jest ona polecana paniom i panom w podeszłym wieku, kobietom w ciąży i tym karmiącym piersią. Jeżeli chcesz mieć pewność, że dieta jest dobrze zbilansowana i jej kaloryczność będzie odpowiednia, możesz skorzystać doświadczenia z naszych specjalistów i zamówić ją u nas. ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 12 Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 105 Od sierpnia jestem na diecie 1200kcal. Tyle że od jakiegoś miesiąca zaczelam wprowadzac do diety rozne śmieciowe jedzenie wliczajac oczywiscie w to zapotrzebowanie 1200. Jakis kebab, sabway, hotdogi z małpki. Widzialam ze waga dalej spada. Od dwoch tygodni zaczelam dodawac niezdrowe slodycze rowniez wliczajac w 1200. (Waga dalej spada) To pomaga mi trwac w tym malym zapotrzebowaniu. Zreszta zoladek tak mi zmalal ze czasem nie jadam nawet 1200. Czy takie wliczone jedzenie tylko niezdrowe nie zacznie mi sie powoli odkladac? Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Koniu151 Moderator Ekspert Szacuny 2954 Napisanych postów 51458 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 347376 Myślałem, że nie ma nic głupszego od głodówki, a jednak - głodówka na syfiastym jedzeniu. Jak najszybciej zmień zarówno dobór produktów jak i podbij kcal, bo 1200 kcal to za mało w każdym możliwym przypadku. 3 TRENER PERSONALNY/DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected] ... Ekspert Szacuny 1716 Napisanych postów 27216 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 516400 Można? można. Generalnie jeśli będziesz tkwiła w tej patologicznej dla ustroju sytuacji to poważnie sobie zaszkodzisz. Waga jest chwilowym złudzeniem, a to co się dzieje obecnie w organizmie wpływa negatywnie na Twoje zdrowie - możesz doprowadzić do przetrwałych problemów hormonalnych, powstawania stanów zapalnych etc . Zastanów się co jest ważniejsze, po czym zrewiduj swoje podejście do żywienia, gdyż jest to potencjalnie niebezpieczne zarówno dla sylwetki jak i przede wszystkim zdrowia. Niestety, ale naszej fizjologii nie da się oszukać w tak łatwy sposób. W zasadzie takie podejście do diety koreluje z zaburzeniem odżywiania. Nie wiem ile masz lat, ale czas dojrzeć i nie robić sobie krzywdy na własne życzenie. Zmieniony przez - dudee w dniu 2017-10-17 16:02:58 ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 12 Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 105 Hmm to inaczej... Pozwalam sobie na takie rzeczy bo zamienilam pieczywo przenne na ciemne, jadam kasze, ryze, makarony pelnoziarniste. Unikam smazonego wole gotowac piec. W moim jadlospisie uwzgledniam bardzo duza ilosc warzyw mniej owocow lecz takze jem 3-4 razy w tygodniu. Jadam jaja twarogi jogurty naturalne. Poprostu pozwalam sobie na takie rzeczy ale moj jadlospis nie polega na zjedzeniu kanapek z nutella potem batonika do kawy na obiad kebaba a na kolacje paczka. Raczej przykladowe menu: na sniadanko owsianka na wodzie do tego kawa z mlekiem sojowym. Drugie sniadanie bulka pelnoziarnista z szynka z kurczaka/indyka do tego sałatka z warzyw obiadek makaron ze szpinakiem i dopiero wtedy jakis batonik czy 2-3 ciaateczka do kawy wliczajac oczywiscie czy nawet paczek i na kolacje np jajecznica czy salatka z tuńczykiem ... domer Moderator Ekspert Jest liderem w tym dziale Szacuny 5419 Napisanych postów 71287 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 724507 Nie w ten sposób to powinno wyglądać. Ustal sobie normalne zapotrzebowanie i korzystaj z dziennika żywieniowego w celu wyliczeń a jeżeli wpadnie jakiś gorszej jakości posiłek, załóżmy 10-20% ogółu kcal, to wliczaj go w makroskładniki, a nie ustalanie głodówki i jedzenie dodatkowo syfu. Jeżeli już chcesz jeść syf, to przynajmniej postaraj się go kontrolować. Zmieniony przez - domer w dniu 2017-10-17 16:26:18 Moderator działu Odżywianie ... anubis84 Moderator Ekspert Szacuny 16993 Napisanych postów 129648 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1448626 2-3 ciasteczka, pączek, takie podjadanie moze się kiepsko skonczyć jak je będziesz często praktykowała Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami. ... Znawca Szacuny 40 Napisanych postów 153 Wiek 33 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 38188 Oczywiście, że można chudnąc na syfiastym jedzeniu, zresztą nie ma się co dziwić jeżeli spożywasz tylko 1200 kcal dziennie lub mniej. Kiedyś jeden koleś zrobił nawet eksperyment zachowując duży deficyt kaloryczny żywił się tylko i wyłącznie w mcdonaldzie i też schudł. Mamy też taki system żywieniowy jak IFYM czyli polskie "jedz co chcesz wyglądaj jak chcesz" na którym również ludzie chudną, czy budują sylwetki. Jednak tak ja pisali koledzy wyżej tak niska kaloryczność w dalszej perspektywie może bardzo źle odbić się na Twoim zdrowiu. Wylicz swoje zapotrzebowanie i skup się na zbilansowanej diecie bez produktów wysoko przetworzonych, unikaj cukru i tłuszczy trans. Doradca dietetyczny/ Trener personalny. Potrzebujesz pomocy w ułożeniu diety ? Zapraszam do kontaktu. ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50696 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Wzór na TRAGEDIĘ jest bardzo prosty: 1200 kcal + syfiaste jedzenie = TRAGEDIA Już samo 1200 kcal dla dorosłej osoby to jakieś nieporozumienie. Jak do tego doda się syf z jedzenia (tak, pączusie, ciasteczka etc to SYF) to TRAGEDIA murowana. Jak najszybciej zejdź z tej szkodliwej dla Ciebie drogi bo to droga donikąd. ... Ekspert Szacuny 1716 Napisanych postów 27216 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 516400 Zgadza się, można schudnąć na śmieciowym żarciu bowiem niedobory żywieniowe są gwarantowane, a w dłuższej perspektywie czasu taka praktyka może siać spustoszenie w ustroju poprzez niedobory żywieniowe jak i problemy hormonalne, deficyt błonnika sprawi, że nasza mikrobiota jelitowa będzie bardzo cierpiała, gdyż błonnik jest niezbędny do wytwarzania krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych, takich jak chociażby kwas masłowy. Prędzej można się nabawić chorób autoimmmunologicznych niż czegoś pozytywnego no i prędzej czy później sylwetka ulegnie dekompozycji. Schudnąć nie jest problem, żaden. Tylko niewiele ludzi robi to w rozsądny sposób. Artykuł jest skierowany głównie do pań, choć znam mężczyzn, którzy próbowali odchudzać się stosując drakońskie restrykcje kaloryczne (zostało to opisane przez T. Sowińskiego w cyklu 2 artykułów pod hasłem “antydieta od dietetyka”). Od niepamiętnych czasów panie szukają mitycznej pigułki odchudzającej, kolejnej, nowej, lepszej diety (kapuścianej, bazującej na sokach, bazującej na oddzielaniu węglowodanów i tłuszczy, białkowej, białkowo-tłuszczowej, warzywno-owocowej, paleo i setek innych). Dieta 1200 kcal nie jest żadnym wyjątkiem od reguły. Jeśli chcesz na dobre schudnąć nie możesz przejść na dietę czy „stosować dietę”. Musisz zacząć od sytuacji wyjściowej – dlaczego utyłam? Przyczyną (rzadko lub niezmiernie rzadko – w zależności od zespołu) mogą być [1]: zaburzenia pracy tarczycy (niedoczynność tarczycy), insulinooporność (przedreceptorowa, receptorowa, postreceptorowa), hiperkortyzolemia, hiperprolaktynemia, zespół policystycznych jajników (PCOS), akromegalia, uwarunkowania genetyczne np. niezmiernie rzadko zespół Larona (a takie są najczęstsze wymówki!), nowotwory nadnerczy, guzy chromochłonne, guzy trzustki (np. Lipoma, glucagonoma). W większości wypadków nadwaga i otyłość są wynikiem dostarczania codziennie nadmiaru energii w postaci węglowodanów i tłuszczy (otyłość prosta). Bardzo często obok kwestii ilości pokarmu problem stanowi także jego jakość np. wysokoprzetworzone produkty – wędliny, jogurty słodzone, frytki, pokarmy fast food. Czasem wystarczy zmienić jadłospis na uwzględniający potrawy nieprzetworzone, przy niewielkiej zmianie dobowej podaży energii – aby zacząć odnotowywać pierwsze efekty (w tym zdrowotne). Przechodząc do meritum, diety bazujące na restrykcji kalorii to bardzo złe rozwiązanie, dające i owszem piorunujące rezultaty, ale … krótkookresowo. Niestety, z reguły nie da się tego wytłumaczyć paniom. Argument: „Ale moja koleżanka schudła w ten sposób” Odpowiedź: schudnąć można także w saunie, „gubiąc” kilka kg w ciągu paru dni. Tylko co z tego, skoro to woda, nie tłuszcz. W końcu jakie znaczenie mają efekty uzyskane w ciągu 4-8 tygodni, jeśli w ciągu następnych miesięcy wszystkie „utracone” kilogramy wracają i to z nadmiarem? Na pozbywanie się tkanki tłuszczowej należy patrzeć w szerszej perspektywie czasowej, uwzględniając homeostazę oraz efekt jojo. Poza tym zupełnie nie liczy się efekt uzyskany na wadze, bo w składzie ciała znajduje się np. woda czy też glikogen. Zresztą, wskutek restrykcji kalorycznych możesz pozbyć się także mięśni – uzyskując znakomity efekt względem utraty wagi ciała i jednocześnie popełniając niewybaczalny błąd w perspektywie 6-12 miesięcy. Dlaczego? Bo „spalanie tłuszczu” zależy od tego ile masz mięśni. Większość energii wydatkujesz wtedy, gdy nic nie robisz. A ten wydatek energetyczny zależy właśnie od beztłuszczowej masy ciała. Proces wygląda w uproszczeniu tak: Dieta 1200 kcal => spadek wagi ciała => utrata masy mięśniowej = spowolnienie metabolizmu => pogorszenie składu ciała => nabywanie tkanki tłuszczowej => więcej tłuszczu niż przed redukcją, ale mniej mięśni! Dlatego właśnie większość kobiet nie odnosi sukcesów na polu redukcji tkanki tłuszczowej. Poza tym celowo nie rozwijam tu tematu spustoszeń zdrowotnych jakie mogą wywołać diety jednostronne, głodówkowe, eliminacyjne itd. W krótkim czasie pojawiają się tam niedobory witamin, minerałów, utrata (rozpad) mięśni, czasem nawet kwasica czy zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej [2]. Dlatego argument o „koleżance, która schudła” nie ma sensu. Argument: „To dlaczego tyle osób stosuje podobne diety, skoro są one nieskuteczne?” A czemu setki tysięcy osób robią przelewy na poczcie, marnując czas i pieniądze? Te osoby nie wiedzą, iż istnieje bankowość internetowa (a przelewy są tam darmowe). Ludzie wydają setki tysięcy złotych na nieskuteczne preparaty ziołowe (też z reguły obiecujące złote góry) czy w końcu niewiadomego pochodzenia preparaty, udające środki farmakologiczne. A czy mam przypomnieć aferę Amber Gold? Ci ludzie też uwierzyli, iż cuda są możliwe. Jak ciepłe bułeczki sprzedają się „cudowne programy ćwiczeń”, „mega diety” oraz czasopisma obiecujące przemiany ciała, które zajdą w ciągu 30 dni! To, że wiele osób popełnia ten sam głupi błąd wcale nie znaczy, że to dobry sposób postępowania. Ten argument też nie ma sensu. Wracając do badania Chad Kerksicka i wsp. [3] – wzięło w nim udział 160 nieaktywnych, otyłych kobiet przed menopauzą (wiek: 38,5 ± 8,5 roku, wzrost: 164,2 ± 6,7 cm, waga: 94,2 ± 18,8 kg, tkanka tłuszczowa: 43,8 ± 4,2%). Przydzielono je do grup: bez diety i bez treningu (CON, grupa kontrolna), bez diety i z treningiem (ND, no diet, bez specjalnej diety), wysokoenergetycznej, bogatej w węglowodany, ubogiej w proteiny diety (2600 kcal, 55% węglowodanów, 15% białka, 30% tłuszczu) (grupa HED), niskowęglowodanowa, wysoko proteinowa dieta, (1200 kcal, 63% węglowodanów, 7% białka, 30% tłuszczu) (VLCHP); komentarz: zapewne tu nie chodziło o 63% węglowodanów, tylko 63% tłuszczu, 7% węglowodanów oraz 30% protein (inaczej nie ma to żadnego sensu), niskowęglowodanowa, średnioproteinowa dieta (1200 kcal, 50% węglowodanów, 20% białka, 30% tłuszczu; LCMP), wysokowęglowodanowa, niskoproteinowa dieta (1200 kcal, 55% węglowodanów, 15% białka, 30% tłuszczu; HCLP). Osoby z grupy diet prowadziły jednocześnie trening 3x w tygodniu, obwodowy, oporowy. Ogółem mam zastrzeżenia do nazywania diety dostarczającej 50% węglowodanów jako „niskowęglowodanowej”. Za niski poziom węglowodanów uznałbym raczej dostarczanie np. 100 g dziennie, czyli 400 kcal. Byłaby to dieta w rozkładzie: 33% energii z węglowodanów, 30% energii z protein oraz 37% energii z tłuszczy (konkretnie: 99 g węglowodanów, 90 g protein oraz 49,3 g tłuszczy). Wyniki, jeśli chodzi o spadek masy tłuszczu, po 14 tygodniach (metoda DXA/DEXA): dla diety wysokoenergetycznej, bogatej w węglowodany, ubogiej w proteiny (2600 kcal, 55% węglowodanów, 15% białka, 30% tłuszczu) odnotowano średni spadek o 0,9 kg (maksymalnie 2,7 kg spadku, niektóre osoby nabrały 0,9 kg tłuszczu), dla grupy bez diety odnotowano spadek średnio o 0,8 kg tłuszczu, dla diety VLCHP (zapewne: 63% tłuszczu, 7% węglowodanów oraz 30% protein) odnotowano spadek średnio o 4,2 kg tłuszczu (od 5,2 do 3,2 kg), niskowęglowodanowa, średnioproteinowa dieta (1200 kcal, 50% węglowodanów, 20% białka, 30% tłuszczu; LCMP), odnotowano spadek średnio o 2,9 kg, wysokowęglowodanowa, niskoproteinowa dieta (1200 kcal, 55% węglowodanów, 15% białka, 30% tłuszczu; HCLP), odnotowano spadek średnio o 2,9 kg, dla grupy kontrolnej (bez diety i treningu) odnotowano wzrost o 0,3 kg. OK, jak pisałem wcześniej, same zmiany na wadze nic nie znaczą, na chwilę obecną wyszłoby, iż w rankingu wygrywa dieta VLCHP, II i III miejsce przypadłoby dietom LCMP oraz HCLP. Sytuacja zmienia się diametralnie, jeśli popatrzymy na straty tkanki mięśniowej (FFM, beztłuszczowa masa ciała): dla dieta wysokoenergetycznej, bogatej w węglowodany, ubogiej w proteiny diety (2600 kcal, 55% węglowodanów, 15% białka, 30% tłuszczu) odnotowano średni spadek o 0,1 kg (maksymalnie 0,7 kg spadku, niektóre osoby przybrały 0,4 kg FFM), dla grupy bez diety odnotowano spadek średnio o 0,1 kg mięśni, dla diety VLCHP (zapewne: 63% tłuszczu, 7% węglowodanów oraz 30% protein) odnotowano spadek średnio o 1,3 kg mięśni (od 1,8 do 0,7 kg), niskowęglowodanowa, średnioproteinowa dieta (1200 kcal, 50% węglowodanów, 20% białka, 30% tłuszczu; LCMP), odnotowano spadek średnio o 1,1 kg mięśni (straty w zakresie od 1,6 do 0,6 kg) wysokowęglowodanowa, niskoproteinowa dieta (1200 kcal, 55% węglowodanów, 15% białka, 30% tłuszczu; HCLP), odnotowano spadek średnio o 0,6 kg (straty w zakresie 1,1 do 0,1 kg), dla grupy kontrolnej (bez diety i treningu) odnotowano wzrost o 0,5 kg. I tu już sytuacja przestaje być taka klarowna i prosta, pomimo iż dieta niskowęglowodanowa i wysokobiałkowa (VLCHP) przyniosła prawie największe straty masy całkowitej (średnio odnotowano spadek wagi o 5,6 kg), a w tym było 4,2 kg tłuszczu i odbyło się to kosztem aż 1,3 kg mięśni. Dieta, która spowodowała największe straty masy ciała wynoszące średnio 6,5 kg była to LCMP (50% węglowodanów, 20% białka, 30% tłuszczu). W tym utracono średnio 2,9 kg tłuszczu oraz średnio 1,1 kg mięśni. A może odpowiedzią jest wysokowęglowodanowa, niskoproteinowa dieta (55% węglowodanów, 15% białka, 30% tłuszczu; HCLP)? Tutaj odnotowano spadek masy ciała średnio o 4,0 kg, w tym średnio 2,9 kg tłuszczu i średnio tylko 0,6 kg mięśni. Sytuacja nie jest taka prosta, gdyż badano także wpływ diet na metabolizm: najlepszy wynik odnotowano w grupie diety o podaży 2600 kcal dziennie; REE wynosił 413 kcal dziennie, na drugim miejscu jest dieta HCLP (55% węglowodanów, 15% białka, 30% tłuszczu); REE wynosił 90 kcal dziennie, na trzecim grupa bez interwencji dietetycznej; REE wynosił 83 kcal dziennie, na czwartym miejscu jest dieta LCMP (50% węglowodanów, 20% białka, 30% tłuszczu); REE wynosił 18 kcal dziennie. Dieta VLCHP spowodowała utratę masy mięśniowej, ale to nie koniec złych informacji – spoczynkowy wydatek energetyczny osiągnął poziom ujemny 37 kcal dziennie (czyli nie wydatkowano energii w spoczynku, a wręcz ją magazynowano np. w postaci tkanki tłuszczowej!). Podobne negatywne efekty odnotowano w grupie kontrolnej (spadek REE do -30 kcal dziennie). Jak widać diety o znacznej restrykcji kalorycznej (1200 kcal dziennie) są szkodliwe dla masy mięśniowej (w każdej z grup odnotowano straty masy mięśniowej), ponadto utrata 4,2 kg tłuszczu w ciągu 14 tygodni jest wręcz katastrofalnym wynikiem. Szczególnie iż panie powinny pozbyć się ok. 40 kg wagi! Dla osób chcących szukać dziury w całym ważna informacja – de facto grupa 2600 kcal dostarczała tylko 1846,6 ± 366,6 kcal dziennie (być może panie miały problem by zmieścić „tyle” pokarmu). Odnotowano ponadto mniejszy lub większy spadek ilości cholesterolu całkowitego (najmniej w grupie VLCHP; spadek o 0,04 mmol/L, z kolei najwięcej w grupie … bez specjalnej diety - spadek o 0,23 mmol/L), mniejsze lub większe wahania LDL i HDL. Największy wpływ na stężenie insuliny oraz glukozy odnotowano w grupie VLCHP (to kolejny raz utwierdza mnie w przekonaniu, iż w tej grupie wcale nie było 63% węglowodanów, ale 63% tłuszczy). Największy spadek leptyny odnotowano w grupie LCMP (50% węglowodanów, 20% białka, 30% tłuszczu). A to może oznaczać problem z głodem, szczególnie przy takim deficycie kalorycznym. Oczywiście, są badania, które mówią o tym, iż możliwe jest zastosowanie diety 1200 kcal bez spadku REE, ale to raczej wyjątek od reguły [4]. Podsumowanie Dieta o znacznym deficycie kalorycznym może prowadzić do utraty masy mięśniowej, spowolnienia metabolizmu oraz negatywnych skutków zdrowotnych. Należy raczej obliczyć swoje indywidualne zapotrzebowanie kaloryczne, uwzględniając wiek, aktywność fizyczną i zawodową (całkowity wydatek energetyczny). Może się okazać, iż dla redukcji wystarczy np. 1800 kcal dziennie, a nie potrzeba stosować aż tak drastycznych cięć. Zresztą podaż kalorii powinna być dostosowana do profilu hormonalnego i aktywności danej osoby, o czym mówią liczne badania naukowe. Przykładowo [5] dieta dostarczająca ~ 1885,1 kcal dziennie dla pań ważących 64,3 ± 6,9 kg przy nasilonej aktywności fizycznej (panie trenowały 4,4 ± 2,9 h aerobowo/interwałowo oraz 4,7 ± 0,6 h siłowo w skali tygodnia) spowodowała pozbycie się średnio 7,5 kg tłuszczu w 4 miesiące. Średnio odnotowano utratę 1,875 kg tłuszczu miesięcznie. Ale podobna redukcja i tak przyczyniła się do poważnych zaburzeń hormonalnych: poziomy T3: w warunkach fizjologicznych tarczyca wydziela 90 mcg T4 oraz 8 mcg T3. U 5 z 27 pań poziomy T3 były poniżej progu referencyjnego 2,6–6 pmol/L jeszcze przed wejściem na redukcję, w trakcie wprowadzenia restrykcji kalorii aż u 20 z 27 pań T3 spadło poniżej minimalnego progu. Nawet 3-4 miesiące bez restrykcji kalorycznych nie wystarczyły by przywrócić funkcjonowanie tarczycy! odnotowano spadek TSH, odnotowano drastyczny spadek ilości leptyny (co może powodować ciągłe uczucie głodu), obniżony poziom T3 zaowocował spadkiem ciśnienia krwi oraz zwolnionym tempem bicia serca, odnotowano spadek ilości testosteronu oraz estradiolu. Estradiol wrócił do wartości wyjściowych po 3-4 miesiącach po wyjściu z redukcji, niestety testosteron już nie. Te spadki zaowocowały problemami z regularnością cyklu miesiączkowego, odnotowano spadek ilości hematokrytu (−2,3 ± 4,4%) i hemoglobiny (−2,9 ± 4,1%) – a to oznacza mniejszą moc i wydolność w pracy, szczególnie długotrwałej, odnotowano spadek siły w wyciskaniu nogami (−0,5 ± 9,5%), wyciskaniu sztangi leżąc na ławce (−3,4 ± 7,5%) oraz w skoku wzwyż (−3,4 ± 9,1%). Referencje: Wiesław Grzesiuk1, Dorota Szydlarska, Katarzyna Jóźwik „Insulinooporność w endokrynopatiach” Joanna Suliburska, Justyna Kuśnierek „Czynniki żywieniowe i pozażywieniowe w rozwoju insulinooporności” Chad Kerksick,1,2 Ashli Thomas,3 Bill Campbell,4 Lem Taylor,5 Colin Wilborn,5 Brandon Marcello,6 Mike Roberts,1 Emily Pfau,3 Megan Grimstvedt,3 Jasmine Opusunju,3 Teresa Magrans-Courtney,3 Christopher Rasmussen,7 Ron Wilson,3 and Richard B Kreider”Effects of a popular exercise and weight loss program on weight loss, body composition, energy expenditure and health in obese women” Izabela Domańska, Sa’eed Bawa “Wpływ interwencji żywieniowej na spoczynkowy wydatek energetyczny u otyłej młodzieży w wieku 15-18 lat” Hulmi JJ1, Isola V2, Suonpää M3, Järvinen NJ2, Kokkonen M4, Wennerström A5, Nyman K6, Perola M7, Ahtiainen JP2, Häkkinen K2. “The Effects of Intensive Weight Reduction on Body Composition and Serum Hormones in Female Fitness Competitors.” "Dziękuję ci za odpowiedź ale nie mogę jeść więcej bo przytyję jeszcze bardziej. Jak pobudzić metabolizm?" Nie prawda. Im mniej będziesz jadła tym bardziej będziesz tyła. Wiem, brzmi dziwnie, ale tak często jest. Chodzi o to że organizm ewolucyjnie przy długotrwałych głodówkach (czyli np spożywanie 1200 kal to dla niego głodówka) zaczyna paracować na niskich obrotach i magazynować tłuszcz (bo myśli że głoduje właśnie). Żeby temu zapobiec przede wszystkim rzuć w cholerę liczenie kalorii, a przerzuć się na jakość jedzenia. Trzeba jeść często, nie głodzić się, ale też nie opychać! Myślę, że 3 do 5 posiłków dziennie jest ok. No i co jeść...odstaw słodycze, biały makaron i chleb, bo to niepotrzebne węglowodany. Zamiast tego wszystko żytnie. Nie stosuj W OGÓLE cukru. Jak kupujesz produkty w sklepie soczki, jogurty sprawdzaj skład zawsze. Jeśli ma cukier nie kupuj. Zamiast tego jedz owoce, jogurt naturalny, soki tylko 100%. Mięso, śmietanę, mleko można spożywać swobodnie, bo akurat tłuste pokarmy mają to do siebie, że szybko sycą i niedużo ich potrzeba aby się najeść. Tylko pamiętaj, żeby mięso jeść bez panierki.

dieta 1200 kcal efekty forum